Z CZEGO ZROBIĆ TARAS - BUDOWA TARASU KROK PO KROKU
Najwyższa jakość
Profesjonalny montaż
Produkty na wymiar
Odnorność na śnieg
Odporność na gradobicie
Odporność wiatrowa
Dostawy w całej Polsce
Betonowy, a może drewniany? Kto nie marzy o wypoczynku na przydomowym tarasie? Możliwości jak zorganizować taki, który będzie i ładny, i funkcjonalny jest wiele. Ale zanim przystąpimy do budowy, trzeba odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
Przy budynku, a może wolnostojący?
Po pierwsze: funkcja. Stawiamy na wypoczynek, a może chcemy, by był wizytówką domu? Wiele osób decyduje się także na jego budowę po to, by przedłużyć salon. Na tarasie można też urządzić ogród. Ta wiedza przyda się przy planowaniu kształtu i rozmiaru tarasu. Istotne też: czy planujemy dostosować stary taras, a może budujemy go od podstaw? Możemy wybrać taras przy budynku, ale równie dobrze zlokalizować go np. w centrum ogrodu i postawić taras wolnostojący. Tarasy powstają też na dachach, nad garażami i w blokach.
Trochę inaczej postępujemy, gdy taras planujemy już na etapie projektowania domu. Już wtedy warto wykonać projekt tarasu z ławy betonowej, która będzie połączona z fundamentem budynku. Powstaje wówczas solidny fundament do którego można zamontować konstrukcję tarasu i jego zadaszenie. To gwarancja, że taki taras nigdy nie osiądzie na gruncie.
Materiały na taras
Po drugie, materiały. Ładnie wygląda marmur, wapień, drewno. Ten wybór może przyprawić o zawrót głowy. Ważne, by materiały dobrze wpisały się w otoczenie – dopasowujemy je do ogrodu, elewacji budynku i sposobu użytkowania.
Jeżeli nasz taras narażony będzie na wilgoć, gorzej sprawdzi się nawierzchnia z kamienia – np. piaskowca, czy marmuru. Dość popularnym rozwiązaniem są płytki klinkierowe. Klinkier to nic innego jak połączenie piasku i gliny. Wypalany jest w temperaturze powyżej 1100 st. C. Takie płytki łatwo czyścić (niepotrzebne są specjalistyczne środki), nie nasiąkają wodą: są odporne na mróz i na ścieranie – co jest istotne, jeśli nowy taras ma być inwestycją na lata. Co ważne, przez swoją nierówną powierzchnię, mają właściwości antypoślizgowe.
Na tarasie można ułożyć też gres, czyli płytki, które są prasowane i wypalane w temp ok. 1200 s.t C. Powstają z gliny, kaolinu i pasku kwarcowego. Gres dobrze sprawdza się na zewnątrz budynków – bo to także materiał, trwały, który nie nasiąka wodą, odporny na ścieranie.
Nasz klient Marcin Jędrusiak z Kalinówki postawił na taras z kostki brukowej. – Po siedmiu latach użytkowania zmieniłbym nawierzchnię, ale i tak zostałbym przy kostce, która jest rozwiązaniem wygodnym, nie wymaga np. czyszczenia – wyjaśnia. – Wybrałbym jednak większe płyty, bo drobne, które mam, są bardziej podatne na zapadanie. Poszukałbym też kostki z gładszą powierzchnią, bo dzieciaki często biegają na bosaka – mówi.
Drewno egzotyczne, a kompozyt
Stawiamy na drewno? Wtedy do wyboru są m.in. takie gatunki jak sosna impregnowana, modrzew syberyjski, deski dębowe. Długo posłuży nam taras z twardego drewna egzotycznego. Massaranduba, itabu, cumaru, czy np. sapella zagwarantują bogactwo kolorystyczne. Popularnością cieszą się bangkirai, kempas, garapa i ipe.
Zaletą tarasu drewnianego będzie to, że nie nagrzewa się szybko i ma większą odporność na polskie, zmienne warunki atmosferyczne.
Konrad Rutkowski z Wałbrzycha wybrał taras z desek sosnowych. – To była duża inwestycja, przebudowywałem wówczas cały dom – mówi w rozmowie z Carport Planet. – Wcześniej miałem taras z płytek ceramicznych. Jestem zadowolony, bo drewno nie nagrzewa się, jest trwalsze niż płytki, które w wyniku mrozu po prostu odchodziły. Teraz noszę się z zamiarem wymiany na drewno egzotyczne, bo jest jeszcze trwalsze. Jednak tarasu drewnianego nie zamieniłbym na żaden inny.
Płyty betonowe na deski kompozytowe wymienił Michał Markiel z Nasiegniewa. – Górę wzięły względy estetyczne. Poza tym deski przyjemniej się użytkuje, na trasie można stanąć gołą stopą. Są ładne i praktyczne, nie wchłaniają wody.
Na wybór rodzaju deski na taras duży wpływ ma cena. – Najtańsze deski z sosny impregnowanej ciśnieniowo, czy świerku są trzykrotnie tańsze niż najpopularniejsze gatunki egzotyczne.. Sosna impregnowana ciśnieniowo czy świerk skandynawski zachowa dobry stan przez 10-15 lat, modrzew syberyjski 15-20 lat, a gatunki egzotyczne 30 i więcej – wylicza Michał Stańczyk, ekspert ds. tarasów drewnianych z Woodwork Group.
Wybierając taras drewniany trzeba liczyć się z tym, że aby służył nam latami, konieczna będzie odpowiednia pielęgnacja. Podstawą jest mycie – w zależności od potrzeby wodą lub środkami do odszarzania drewna. – Po umyciu i wysuszeniu można deski pozostawić niezaolejowane, jeżeli nie przeszkadza nam naturalna, szara patyna drewna – mówi Stańczyk. – Oleju używamy, gdy chcemy wydobyć, bądź uzyskać kolor i wydłużyć żywotności desek. I tak np. sosna, świerk i modrzew syberyjski dwukrotnie zaolejowane olejem barwiącym zachowają dobry wygląd przez około dwa lata. Drewno egzotyczne wymaga zaś olejowania raz- dwa razy do roku.
Co się najbardziej opłaca?
Które materiały na taras będą najmniejszym obciążeniem dla naszego portfela? Zdaniem Stańczyka rozwiązaniem może wydawać się ułożenie kafelków. – Ale to się zmienia, gdy po kilku latach użytkowania zaczną odpadać – uważa. – Dwukrotne ułożenie płytek przewyższa koszty drewna lub kompozytów. W przypadku kamienia, bądź kostki, cena jest porównywalna do drewna, jednak nigdy nie uzyskamy tak przyjemnego wrażenia jak przy deskach.
Kolejna kwestia to zadaszenie. Czy nasz taras będzie pod gołym niebem, a może warto wybrać zadaszenie, które chronić będzie przed deszczem – nie tylko nas, ale i nawierzchnię? Czytaj: „Z czego zrobić zadaszenie tarasu”.